"Rezonans" o Pani Eli
Z zewnątrz wygląda
jak oaza spokoju i uosobienie anielskiego piękna.
Gdy zapukamy do wnętrza tej niebiańskiej istoty, otworzy nam ...?
Bramę pieeeeekłaaaaa!!!
Pani ELA przypomina - na ból gardła "rozśpiewkowina!".
Warto jednak wspomnieć, że podczas rozśpiewek potrafi
przeobrazić się w pijawkę wysysającą pewność siebie.
"Ale gdzie pozycja?!"
"Na końcu rozwibruj, rozlej po całej sali!"
"Wydobądź dźwięk!"
"Przepona - ho-ho-ho!"
Pani Ela uwielbia jeździć z nami na festiwale
psującymi się szynobusami oraz każdym innym środkiem lokomocji.
Jest naszym osobistym managerem, np. kiedy zarabiamy na dworcu czekając
na pociąg, pani Ela okrąża nas dumna jak paw, radząc nam jaki repertuar powinniśmy
zaśpiewać. Wracając do zajęć, gdy przed festiwalem lub koncertem zaśpiewamy źle, zabiera nas do komnaty tajemnic i torturuje nas niczym Voldemort Harrego Pottera. Mocno wali w klawisze jak opętana, przez co tracimy słuch na kilka godzin.
Jeśli zapomnimy jej wcześniejszych wskazówek, zamienia się w d-e-m-o-n-a-a-a!!!.
Rozszarpuje naszą świadomość na strzępy, poczym dodaje
z morderczym, niebieskim jak bryła lodu wzrokiem -
"Na pewno sobie poradzisz! Wierzę w Ciebie!"
BEZ NIEJ BYŚMY ZGINĘLI.
Męczennicy z "Rezonansu".
"Rezonans" o Panu Irku
Pan IREK
jak szeryf wszystkim nakazuje:
"Nie trzymaj za sitko mikrofonu, bo stracisz kolejkę!!!"
Wychodzi ze swego gabinetu (studia) jak szeryf z posterunku
na dzikim zachodzie i wyciąga rewolwer:
"Pif! Gdzie pozycja?!"
"Paf! To nie te dźwięki!"
"Bum! Opowiadaj z aferą!"
"Bang! Atakuj z góry!"
Lecz po chwili zamienia się w łagodnego baranka
i spokojnie tłumaczy, byś jasno pojął o co tu chodzi.
Jest kochany, lecz strzeżcie się rycerze "Rezonansu"!!!. Pan Irek
gdy ściągnie maskę baranka, zamienia się w rozszalałego w-i-l-k-o-ł-a-k-a-a-a!!!
Wszyscy nie śpią po nocach, przypominając sobie karcące słowa potwora. Niektórzy
popadają w depresję, lecz wyleczyć się nie mogą, bo pan Irek na złość wykupuje
im wszystkie zapasy melisy. Dopóki ofiara nie okaże skruchy, nie zaśpiewa
po jego myśli, pan Irek pozostaje naszym koszmarem.
Gdy spełnisz jego oczekiwania zmieni się w ciepłego,
pełnego optymizmu naszego kochanego pana Irka.
Można go nawet pogłaskać po łysince...
NIE UGRYZIE.
Wyluzowany "Rezonans" po melisie.
mgr Elżbieta Sawicka - nauczyciel, muzyk, animator, instruktor muzyczny oraz twórca tekstów do piosenek.
Po ukończeniu studiów muzycznych związana do dzisiaj
z "Domem Harcerza" (nauczyciel, animator) oraz PSM I i II st. w Zielonej Górze (nauczyciel w klasie fletu poprzecznego).
W środowisku zielonogórskim animatorka kultury muzycznej i prekursorka działalności estradowej młodych adeptów sztuki wokalnej. Od wielu lat oddana pracy z dziećmi i młodzieżą szczególnie uzdolnioną artystycznie.
Pomysłodawczyni i założycielka Studia Piosenki "Rezonans".
Specjalista z zakresu emisji głosu i interpretacji piosenki. Od lat współpracująca
z uznanymi autorytetami wokalistyki estradowej (m.in. Grażyna Łobaszewska, Joanna Zagdańska, Danuta Błażejczyk).
W dorobku artystycznym swoich uczniów może się poszczycić wieloma nagrodami o randze ogólnopolskiej i międzynarodowej.
Niektórzy jej wychowankowie (m.in. Amila Zazu, Anna Ozner, Marta Konaszewska, Rafał Żurawiński, Łukasz Wicher), już jako dojrzali wokaliści czynnie działają na muzycznych scenach, biorąc udział
w różnych estradowych projektach, współpracując z profesjonalnymi muzykami i wokalistami.
mgr Ireneusz Sawicki - nauczyciel, muzyk, kompozytor, aranżer, animator
oraz instruktor muzyczny.
Po ukończeniu studiów muzycznych, we wrześniu 1986 roku podjął pracę
w nowo otwartym Domu Kultury "Dom Harcerza" w Zielonej Górze.
Do 1994 roku pod jego okiem kształciła swoje zdolności muzyczne młodzież działająca w 16-stu zespołach instrumentalnych, instrumentalno-wokalnych i w big bandzie "New Voice".
Koordynator muzyczny wielu obecnie uznanych oraz czynnie działających muzyków i wokalistów (m.in. Wojciech Krys /Kryś/, Julia Pietraszewska, Rafał Żurawiński, Anna Ozner, Amila Zazu, zespół "Artrosis").
Współzałożyciel Studia Piosenki "Rezonans", zajmujący się kształceniem
i wychowaniem młodych wokalistów, odpowiedzialny za stronę muzyczną
i techniczną działalności estradowej "Rezonansu", specjalizujący się także w realizacjach nagrań studyjnych, posiadający w dorobku artystycznym swoich wychowanków wiele nagród o randze ogólnopolskiej i międzynarodowej.
Twórca muzyki do polsko-niemieckiego
filmu pt. "A statek płynie..." (45') znanego polskiego reżysera filmowego - Janusza Kijowskiego.
Jako muzyk odwiedził wszystkie kontynenty świata. Mając bliski kontakt
z innymi kulturami, istotnie pogłębiał swoją wrażliwość muzyczną.
Swoje muzyczne doświadczenie przez wiele lat wzbogacał grając na saksofonach i flecie poprzecznym w wielu big bandach (m.in. "RAMA 111"), podróżując statkiem dookoła świata, w towarzystwie uznanych amerykańskich (i nie tylko) artystów.